XVI NIEDZIELA ZWYKŁA

XVI niedziela zwykła rok B, 22.07.2018 r.

Człowiek, który żyje dla Boga, może nazwać się szczęśliwym. Szczęśliwym jest ten, kto sens swojego istnienia czerpie z czystego Bożego źródła.

Przychodzimy dzisiaj do źródła Bożej Miłości – do Jezusa, aby razem z Nim pójść na miejsce pustynne i powierzyć tylko Jemu nasze życie: radości i sukcesy, a także nasze troski, zmartwienia i kłopoty.

Zanim jednak przystąpimy do Uczty Eucharystycznej, uznajmy przed miłosiernym Ojcem, że wybieramy często złudne drogi prowadzące nie do Boga, ale ku szatanowi, nie ku szczęściu, ale ku zatraceniu.

W pierwszym czytaniu będziemy świadkami wydarzenia, w którym Jeremiasz gani postępowanie złych pasterzy. Zamiast paść owce, oni rozproszyli je i doprowadzili do zguby.

Święty Paweł w drugim czytaniu przedstawia Chrystusa, który jednoczy wszystko to co zostało rozdzielone przez zło. Chrystus przychodzi na ziemię dać pokój, pokój tym, którzy są blisko lub daleko, czyli całej ludzkości.

Ewangelia dziś streszcza nam działalność Jezusa – dobrego pasterza. Chrystus podkreśla, że skuteczne apostolstwo nie jest możliwe bez chwil wytchnienia obok Pasterza. Tylko przy nim można nabrać sił fizycznych i duchowych, które są niezbędne w drodze do nieba.

Wsłuchajmy się w skupieniu w słowa samego Boga.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *