V NIEDZIELA WIELKIEGO POSTU

V NIEDZIELA WIELKIEGO POSTU – 07.04.2019 - Sanktuarium ...

POZOSTAŁO już niewiele dni do śmierci Jezusa na krzyżu. Kościół proponuje, abyśmy weszli w ostatni tydzień Wielkiego Postu wspólnie odczuwając z Panem Jezusem. Tak więc, gdy niektórzy Grecy mówią: „Chcemy ujrzeć Jezusa” (J 12, 21), z serca Chrystusa wypływa coś z pozoru bez związku: świadomość, że chwila odkupienia jest bliska. „Nadeszła godzina, aby został uwielbiony Syn Człowieczy” (J 12, 23).

Jezus wie, że plan miłości Jego Ojca – zbawienie ludzkości – jest bliski zwieńczenia. Zamierza zakończyć swoją misję na Kalwarii. To było Jego głównym pragnieniem, które teraz z determinacją spełnia: „Teraz dusza moja doznała lęku i cóż mam powiedzieć? Ojcze, wybaw Mnie od tej godziny. Nie, właśnie dlatego przyszedłem na tę godzinę. Ojcze, wsław Twoje imię!” (J 12,27-28). Prawdziwe poznanie Chrystusa oznacza odkrycie, że Jego tożsamość jest nierozerwalnie związana z krzyżem. Zrozumienie Pana bez Jego męki byłoby zniekształceniem Jego prawdziwego przesłania.

Właśnie z tego powodu, odpowiadając na prośbę kilku Greków, którzy chcieli Go zobaczyć, Chrystus mówi o godzinie zbawienia i posługuje się obrazem ziarna pszenicy. Są to dwa elementy, które malują obraz tego, kim On jest. Jeśli chcemy poznać Jezusa w pełnej wierze, nie możemy sprowadzać Go do zwykłego nauczyciela lub surowego proroka, ale chcemy widzieć w Nim Boga, który przyszedł we właściwym czasie, aby oddać za nas swoje życie. „Jeżeli ziarno pszenicy wpadłszy w ziemię nie obumrze, zostanie tylko samo, ale jeżeli obumrze, przynosi plon obfity” (J 12, 24). „Jezus w odpowiedzi ukazuje, że dla każdego człowieka, który chce Go szukać, jest On ukrytym ziarnem gotowym umrzeć, aby przynieść owoc obfity. Jakby chciał powiedzieć: jeśli chcecie mnie poznać i zrozumieć, spójrzcie na ziarno pszenicy, które umiera w glebie, spójrzcie na krzyż”

„POPRZEZ MĘKĘ Chrystusa przestał być symbolem kary, stał się znakiem zwycięstwa. Krzyż jest godłem Odkupiciela: in quo est salus, vita et resurrectio nostra: w nim jest nasze zbawienie, nasze życie i zmartwychwstanie nasze” Krzyż odgrywa tak znaczącą rolę w naszym życiu, że od dzieciństwa uczymy się robić znak krzyża jako naszą pierwszą chrześcijańską modlitwę. A jak wiele krucyfiksów przypomina nam o prawdziwej tożsamości Jezusa na ścianach naszych domów lub schowane w naszych kieszeniach.

Tak więc krzyż dopełnia nasze życie, ponieważ w nim zło zostaje pokonane. Tak jak krzyż wieńczy dzieło miłości Chrystusa, tak Bóg chce wysławiać naszą egzystencję. W obliczu posłuszeństwa swego Syna Ojciec nie waha się objawić: „Wtem rozległ się głos z nieba: «Już wsławiłem i jeszcze wsławię»” (J 12, 28). W tym „jeszcze wsławię” odnajdujemy się my wszyscy, chrześcijanie – inni Chrystusowie – którzy zwieńczymy nasze życie, przezwyciężając miłością chwile, które moglibyśmy nazwać chwilami męki, ponieważ Jezus dodaje: „Głos ten rozległ się nie ze względu na Mnie, ale ze względu na was”.

Jednak przyjęcie krzyża Chrystusa nie jest zwykłym nagromadzeniem cierpienia, poświęceniem, które daje nam subiektywne wrażenie, że zasługujemy na chwałę lub nagrodę za nasze czyny. Jezus mówi o utracie życia, ale czyni to z naciskiem na dyskretną służbę. „Co to znaczy stracić życie? Oznacza mniej myśleć o sobie, o osobistych korzyściach, to umieć widzieć i zaspokajać potrzeby naszego bliźniego, zwłaszcza tych ostatnich. Spełnianie z radością uczynków miłosierdzia wobec tych, którzy cierpią na ciele i duszy jest najbardziej autentycznym sposobem życia Ewangelią, jest niezbędną podstawą, aby nasze wspólnoty wzrastały w braterstwie i we wzajemnej akceptacji”

ŻYCIE codzienne staje się w ten sposób, z woli Boga, który chce nas uszczęśliwić, towarzyszeniem Panu w Jego ziemskiej wędrówce, podczas przejścia przez Kalwarię i na drodze do Zmartwychwstania. Chociaż Jezus może czasami prosić nas o wielką ofiarę, na ogół wzywa nas do odkrywania krzyża „codziennego, ukrytego, bez blasku i bez pociechy”[4]. W ten sposób możemy sprawić, że Chrystus zatriumfuje: poprzez drobne, ukryte umartwienia, które tylko On widzi, ale które, podobnie jak Jego męka, mają swoje źródło w miłości do innych. W jednym z punktów Drogi św. Josemaría zaproponował kilka dyskretnych umartwień, które mogą pomóc nam dbać o nasze relacje, naśladując sposób życia naszego Pana: „Trafne słowo, żart, którego nie wypowiedziałeś, uprzejmy uśmiech dla natrętów, milczenie wobec niesłusznego oskarżenia, wyrozumiałość w rozmowie z nudziarzami zjawiającymi się w niewłaściwym czasie, przechodzenie do porządku dziennego nad drobnymi urazami i przykrościami doznawanymi od osób, z którymi stale przebywasz… To wszystko, jeżeli zdobędziesz się na wytrwałość, niewątpliwie stanowi solidne umartwienie wewnętrzne”

Nasze życie to nieustanne spotkania. Dlatego logiczne jest, że wiele naszych codziennych wyrzeczeń ma na celu uczynienie życia przyjemniejszym dla ludzi wokół nas. Jak przypomina nam prałat Opus Dei: „Dbanie o uprzejmość, radość, cierpliwość, optymizm, delikatność i o wszystkie cnoty, które umilają wspólne życie, jest ważne, by inni mogli odczuć, że się o nich troszczymy i być szczęśliwymi (…). Natomiast istnieją pewne sposoby wyrażania się, które mogą przeszkadzać lub utrudnić tworzenie atmosfery przyjaźni. Na przykład bycie zbyt kategorycznym w wyrażaniu własnej opinii; sprawianie wrażenia, że uważamy swoje ujęcie tematów za ostateczne lub brak czynnego zainteresowania tym, co mówią inni, to sposoby postępowania, które zamykają osobę na innych” W końcu miłość i krzyż to dwie rzeczywistości, które są ze sobą nierozerwalnie związane. Najświętsza Maryja Panna, „Mistrzyni ukrytej i cichej ofiary”. Może pomóc nam kochać naszych braci i siostry tak, jak uczynił to Jej Syn: oddając swoje życie za wszystkich ludzi.

UWAGA 111

W sobotę, 16 marca 2024 r., rozpoczęła się nowenna „Akcja 21:20” w intencji Ojczyzny, zgody narodowej i poszanowania życia ludzkiego, zanoszona za wstawiennictwem św. Andrzeja Boboli i bł. ks. Jerzego Popiełuszki. Nowenna zakończy się 24 marca br. przed przypadającym 25 marca Dniem Świętości Życia

Modlitwa nowennowa odmawiana będzie codziennie po Apelu Jasnogórskim, o godz. 21:20. Każdego dnia, z różnych miejsc Polski, modlitwa będzie transmitowana na żywo. Nowennę można odmówić po Mszach świętych w kościołach, a także indywidualnie.

ZAPROSZENIE DO MODLITWY NOWENNOWEJ
W INTENCJI OJCZYZNY

W związku z rodzącą wiele pytań i niepokojów sytuacją społeczną w naszej Ojczyźnie, proszę wszystkich o wspólną modlitwę w ważnych dla naszego kraju intencjach.

Zapraszam do włączenia się w modlitwę nowennową „Akcja 21:20” w intencji Ojczyzny, zgody narodowej i poszanowania życia ludzkiego. Nowenna będzie mieć miejsce w dniach od 16 do 24 marca 2024 roku, czyli przed Dniem Świętości Życia, przypadającym dnia 25 marca.

W łączności z Sanktuarium Matki Bożej na Jasnej Górze wznośmy nasze modlitwy do Boga, odmawiając Apel Jasnogórski,  po nim, o godz. 21:20 modlitwy nowennowe, także po każdej Mszy św. Jeśli nie będzie to możliwe, nowennę można odmówić indywidualnie w dowolnym momencie dnia.

Układ Nowenny jest bardzo prosty. Wystarczy odczytać intencję na dany dzień i odmówić „Ojcze nasz”, „Zdrowaś Maryjo” oraz modlitwę w intencji Ojczyzny, np. autorstwa ks. Piotra Skargi. Zachęcam gorąco, aby odmawiać modlitwę w kościołach, kaplicach, parafiach i wspólnotach duszpasterskich.

Pragniemy modlić się za wstawiennictwem św. Andrzeja Boboli i bł. ks. Jerzego Popiełuszki – wielkich orędowników Polski.

✠ Stanisław Gądecki
Arcybiskup Metropolita Poznański
Przewodniczący Konferencji Episkopatu Polski

Warszawa, 4 marca 2024 roku

INTENCJE SZCZEGÓŁOWE:

DZIEŃ PIERWSZY – 16 marca (sobota)
– O odnowienie wiary każdego z nas, aby prowadziła ona do umocnienia ducha nas i naszych rodaków;
modlitwę poprowadzi: abp Wacław Depo z Jasnej Góry

DZIEŃ DRUGI – 17 marca (niedziela)
– O pojednanie narodowe, mądrość dla rządzących i solidarność społeczną;
modlitwę poprowadzi: abp Stanisław Gądecki z Poznania

DZIEŃ TRZECI – 18 marca (poniedziałek)
– O zachowanie pokoju i bezpieczną przyszłość dla Polski;
modlitwę poprowadzi: kard. Kazimierz Nycz z Warszawy, przy grobie św. Andrzeja Boboli

DZIEŃ CZWARTY – 19 marca (wtorek)
– O odczytanie prawdziwej roli mężczyzny i kobiety w małżeństwie oraz o trwałość rodzin;
modlitwę poprowadzi: bp Wiesław Śmigiel z Torunia

DZIEŃ PIĄTY – 20 marca (środa)
– O siłę i odwagę dla młodych w odkrywaniu wiary i życiowego powołania;
modlitwę poprowadzi: kard. Grzegorz Ryś z Łodzi

DZIEŃ SZÓSTY – 21 marca (czwartek)
– O światło Ducha Świętego dla Polaków, byśmy kierowali się zawsze dobrem Ojczyzny;
modlitwę poprowadzi: abp Wojciech Polak z Gniezna

DZIEŃ SIÓDMY – 22 marca (piątek)
– O prawdę i odpowiedzialność za słowo w przestrzeni medialnej, także w mediach społecznościowych;
modlitwę poprowadzi: bp Rafał Markowski z Warszawy, przy grobie bł. ks. Jerzego Popiełuszki

DZIEŃ ÓSMY – 23 marca (sobota)
– O szacunek i język dialogu w przestrzeni publicznej;
modlitwę poprowadzi: bp Marek Szkudło z Piekar Śląskich

DZIEŃ DZIEWIĄTY – 24 marca (niedziela)
– O pełną ochronę prawną życia dzieci nienarodzonych
modlitwę poprowadzi: bp Andrzej Czaja z Góry Św. Anny

UKŁAD NOWENNY:

W tych wszystkich intencjach modlimy się za wstawiennictwem św. Andrzeja Boboli i bł. ks. Jerzego Popiełuszki – wielkich orędowników Polski, odmawiając:
• Znak krzyża
Odczytanie intencji na dany dzień
• Ojcze nasz…
• Zdrowaś Maryjo…
• Dowolna modlitwa za Ojczyznę
(sugerowana modlitwa za Ojczyznę ks. Piotra Skargi SJ):

Boże, Rządco i Panie narodów, z ręki i karności Twojej racz nas nie wypuszczać, a za przyczyną Najświętszej Panny, Królowej naszej, błogosław Ojczyźnie naszej, by Tobie zawsze wierna, chwałę przynosiła Imieniu Twemu a syny swe wiodła ku szczęśliwości. Wszechmogący wieczny Boże, spuść nam szeroką i głęboką miłość ku braciom i najmilszej Matce, Ojczyźnie naszej, byśmy jej i ludowi Twemu, swoich pożytków zapomniawszy, mogli służyć uczciwie. Ześlij Ducha Świętego na sługi Twoje, rządy kraju naszego sprawujące, by wedle woli Twojej ludem sobie powierzonym mądrze i sprawiedliwie zdołali kierować. Przez Chrystusa, Pana naszego. AMEN

Więcej informacji na: nowenna2120.pl

PLAN ADORACJI od Wielkiego Czwartku – do Wielkiej Soboty 2024

28 III od godz. 21.00 do 22.00 ul.: Jonatana 2 i 4, Koszteli 1, 2, 3, Grabsztyny 1, Grabsztyny 2, 3, Grabsztyny 4

Od godz. 22.00 do 23.00   ul.:  Krąselki 1, 2, ul. Sadowa 2, 4, 6, 8, 10, 12, 14,16

od godz. 23.00  do 24.00 ul.: Modlińska – Warsz., po obu str. i ul. Przyrzecze, Bukowska i Kalenicka, oraz Chlubna, Skierdowska i Fantastyczna’

od godz. 24.00 do 01 ul. Brzozowa, Lasek Brzozowy, Zagajnikowa, Dereniowa i Wyszyńskiego

29 III – w nocy:

od godz. 01.00 do godz. 02.00 -OŚ. BUKOWY DWOREK WSZYSKIE NR MARMUROWA – BLOKI

od godz. 02.00 do 03.00 Malinowe Lato, Cudne Manowce, Milenijna, Nad Smużną Dolinką

od godz. 03.00 do godz. 04.00 ul.. Oś. Buków……Warszawa….

UL. Sortowa, Jędrzejewskiego, Mielnicka, Łanowa, Szawelska, Mławska, Główna, Gąsierowskiej, Landworowska

od godz. 04.00 do godz. 05.00 ul.: Ruciańska i Stasinek, Ciechanowska, Łączna (Warszawa),

od godz. 05.00 do godz. 06.00 ul. BLOKI : Akademijna 3,5, 6, 7, 8, 10

od godz. 06.00 do godz. 07.00 : Akademijna 11, 13, 15, 17, 19

od godz. 07.00 do godz. 08.00 Przylesie Blok 5, 5A, 5B, 7A, 7B

od godz. 08.00 do godz. 09.00  Przylesie domy wielorodzinne i domy jednorodzinne

od godz. 09.00 do godz. 10.00 ul.: Dworkowa, Matejki, Wiosenna, Politechniczna, Kameralna i Studencka, Ogrodowa

od godz. 10.00 do godz. 11.00 ul.: Oś. Leśna Polana i Klonowa i Wiedzy, Słoneczna Polana

od godz. 11.00 do godz. 12.00 ul.: 1 Maja, Tęczowa, Obrębowa, Jasna

od godz. 12.00 do godz. 13.00 ul.:  Leśna 17 A, B, C, D

od godz. 13.00 do godz. 14.00 ul. Leśna 17 E, F, G, 21A

Godz. 14.00 do godz. 15.00 ul.: Pańska, Szkolna

od godz. 15.00 do godz. 16.00 ul.:  Dębowa Warszawa i Dębinki ze Świerkową, Platanowa

od godz. 16.00 do godz. 17.00 ul.; Marmurowa – domy jednorodzinne

od godz. 17.00 do godz. 18.00 ul.: Leśna Domy Jednorodzinne

Od godz. 18.00 do godz. 19.00 ul.: Rejtana, Warszawska

od godz. 21.00 do godz. 22.00 ul.: Modlińska: cała – ale tylko nr. parzyste.

od godz. 22.00 do godz. 23.00 ul. Modlińska: cała – ale tylko nr. nieparzyste

od godz. 23.00 do godz. 24.00 ul.: Źródlana, Krzywa, Wygonowa, Niwna

od godz. 24.00 do godz. 01.00 ul.: Piaskowa i Wiślana, Różowa

30 III – w nocy:

od godz.  01.00 do godz. 02.00 ul.: Parkowa, Abramowicza, Instytucka.

Od godz. 02.00 do godz. 03.00 ul.: Wałowa, Wiejska (obie struny) Jabłonna -Legionowo i Okulickiego

Od godz. 03.00 do godz. 04.00 ul.: Chotomowska, Zielona, Miła, Zakopiańska.

Od godz. 04.00 do godz. 05.00 ul.:  Gdyńska – Legionowo i Zegrzyńska

Od godz. 05.00 do godz. 06.00 ul. Kwiatowa, Poziomkowa, Urocza

Od godz. 06.00 do godz. 07.00 ul.: Gajowa, Helska, Wakacyjna, Rekreacyjna, Wczasowa, Akacjowa,, Polankowa i Myśliwska

Od godz. 07.00 do godz. 08.00 ul.:  Łączna, Bliska, Prosta, Cicha

Od godz. 08.00 do godz. 09.00 ul.: Bziuka, Konwaliowa, Grunwaldzka, Legionowska i Malborska

Od godz. 09.00 do godz. 10.00 ul.:  Piastowska, Polna

Od godz. 10.00 do godz. 11.00 ul.: Listopadowa

Od godz. 11.00 do godz. 12.00 ul.: Królewska, Książęca, Orla

Od godz. 12.00 do godz. 13.00 ul.: Dębowa Jabłonna, Spokojna: Jabłonna, Legionowo

Od godz. 13.00 do godz. 14.00 ul.: Gdańska, Osiedlowa

Od godz. 14.00 do godz. 15.00 ul.: Traugutta i Zacisze

Od godz. 15.00 do godz. 16.00 ul. Lawendowa, Wyspiańskiego, Lutosławskiego, Karłowicza, Góreckiego, Szymanowskiego, Moniuszki, Kilara, Chopina, Makowskiego, Malczewskiego, Wyczółkowskiego, Michałowskiego, Mehoffera, Przytulna, Merliniego, Fałata, Zakole, Bzury,

Od godz. 16.00 do godz. 17.00 ul.: Jabłonowska, Chełmońskiego, Św. Wojciecha, Jagiellońska, Wieniawskiego

Od godz. 17.00 do godz. 18.00 ul.:  Mieszka I, Małachowskiego, Husarska

Od godz. 18.00 do godz. 19.00 ul.: Wrzosowa, Wenecka

Od godz. 21.00 do godz. 22.00 ul.:  Graniczna – blok 1B i domy jednorodzinne.

IV NIEDZIELA WIELKIEGO POSTU

3 niedziela Wielkiego Postu – ofiara czy życie? – Żyjąc Ewangelią

W Kościele katolickim IV Niedziela Wielkiego Postu nazywana jest niedzielą Laetare (niedzielą radości). Jej nazwa pochodzi od słów Antyfony na wejście „Laetare, Jeruzalem: et conventum facite” (Raduj się, wesel się Jerozolimo).

W niedzielę Laetare w czasie mszy św. używa się szat liturgicznych koloru różanego. Używa się go jeszcze tylko raz w ciągu roku liturgicznego – w III Niedzielę Adwentu, zwaną niedzielą Gaudete.

Tradycja niedzieli Laetare sięga początków chrześcijaństwa. Zanim ustalono 40-dniowy post, czas pokuty rozpoczynał się od poniedziałku po IV niedzieli dzisiejszego Wielkiego Postu. Niedziela Laetare była więc ostatnim dniem radości.

Od XVI wieku ten dzień zwany jest również „Niedzielą Róż”.

Od X wieku w Rzymie, bardzo uroczyście świętowano zwycięstwo wiosny nad zimą i z tej okazji przynoszono do świątyni kwiaty. Od XI wieku papież zamiast naturalnych kwiatów w bazylice św. Krzyża błogosławił zwykle złotą różę, która była ofiarowywana znanym i wybitnym osobistościom z ówczesnego świata zasłużonym dla Kościoła. Zgromadzeni w bazylice wierni obdarowywali się kwiatami symbolizującymi piękno, ale i ból cierpienia.

Czwarta niedziela Wielkiego Postu nazywa była także „niedzielą wytchnienia”. Ostry rygor postny był tego dnia łagodzony.

Niektórzy historycy próbują tłumaczyć radosny charakter tej niedzieli rytem „otwarcia uszu”, który celebrowany był w środę poprzedzającą tę niedzielę. Osoby przygotowujące się do sakramentu chrztu św. brały udział w obrzędzie nazywany „Effeta”. Celebrans dotykał dużym palcem prawego i lewego ucha oraz zamkniętych ust kandydatów do chrztu i mówił: „Effeta”, to znaczy: „Otwórz się”. Obrzęd symbolicznie wyrażał konieczność łaski Chrystusa do przyjęcia słowa Bożego i głoszenia go innym.

III NIEDZIELA WIELKIEGO POSTU

 

III NIEDZIELA WIELKIEGO POSTU - ROK A - biblia.wiara.pl

Zostaliśmy ochrzczeni, płynie w nas źródło wody żywej, która obmywa co grzeszne i daje życie Boże. W tę trzecią niedzielę Wielkiego Postu — przygotowania paschalnego, odnawiamy przymierze zawarte z Bogiem na chrzcie świętym, aby znów na nowo otrzymać źródło wody żywej — łaskę, którą jest Chrystus w naszych sercach.

Chrystus chce ugasić nasze pragnienie. Przeprośmy Boga, że często opuszczaliśmy źródło żywej wody i chcieliśmy gasić pragnienie przy cysternach dziurawych, które wody zatrzymać nie mogą.
Chrystus zapowiedział dar swej łaski i chrzest święty mówiąc z Samarytanką o wodzie żywej, która gasi pragnienie. Zapowiedzią tego żywego zdroju była woda ze skały, którą na prośbę Mojżesza dał Bóg na pustyni ludowi wybranemu. Chrześcijanie przez chrzest otrzymują za darmo łaskę Chrystusa i dar Ducha Świętego. Jest to szczególny znak miłości Chrystusa, który przyszedł na ziemię tylko po to, by dać ludziom życie wieczne, oczyścić ich z winy i obdarzyć łaską.

II NIEDZIELA WIELKIEGO POSTU

II Niedziela Wielkiego Postu – 05.03.2023 r. – Parafia św. Krzyża w Dębicy

REKOLEKCJE WIELKOPOSTNE 2024 JABŁONNA 25 II – 28 II

REKOLEKCJE WIELKOPOSTNE POPROWADZIŁ;

Duszpasterz Młodzieży – o. Dominik Ochlak OMI (dominik.ochlak@niniwa.pl).

Dom Zakonny Misjonarzy Oblatów Maryi Niepokalanej
ul. Posmyk 5
42-700 Lubliniec

TEMAT REKOLEKCJI TO W DUCHU I PRAWDZIE

Karol Wojtyła modli się do Ducha Świętego

Tę wiarę Jan Paweł II wyniósł z domu rodzinnego. Modlitwy do Ducha Świętego nauczył się od taty jako jedenastoletni chłopiec i od tego czasu odmawiał ją codziennie. Jak pisze o. Sławomir Oder w książce „Dlatego święty. Prawdziwy Jan Paweł II, o którym opowiada postulator procesu beatyfikacyjnego”, zachował ten zwyczaj do ostatnich dni swojego życia.

Warto, żebyśmy i my zaczęli odmawiać codziennie tę krótką modlitwę i żebyśmy nauczyli jej dzieci. Niech one także, jak mały Karol, nabiorą nawyku wypraszania u Ducha Świętego Jego siedmiu darów. Otrzymaliśmy je wszyscy na chrzcie świętym i jesteśmy zobowiązani nieustannie je odnawiać, by stać się „błogosławionym dzieckiem” Bożym.

Modlitwa do Ducha Świętego

Duchu Święty, proszę Cię
o dar mądrości do lepszego poznawania Ciebie
i Twoich doskonałości Bożych;
o dar rozumu do lepszego zrozumienia
ducha tajemnic wiary świętej;
o dar umiejętności,
abym w życiu kierował się zasadami tejże wiary;
o dar rady, abym we wszystkim u Ciebie szukał rady
i u Ciebie ją zawsze znajdował;
o dar męstwa, aby żadna bojaźń ani względy ziemskie
nie mogły mnie od Ciebie oderwać;
o dar pobożności, abym zawsze służył
Twojemu Majestatowi z synowską miłością;
o dar bojaźni Bożej, abym lękał się grzechu,
który Ciebie, o Boże, obraża.
Amen.

I Niedziela Wielkiego Postu

Błogosławionej pierwszej niedzieli Wielkiego Postu | Movie ...

5 rad jak dobrze przeżyć Wielki Post

Weszliśmy w kolejny okres liturgiczny – Wielki Post. Jest tuż tuż, już wyłania się zza zakrętu. Ma on nam wszystkim pomóc przygotować się na przeżycie Triduum Paschalnego i Niedzieli Zmartwychwstania Chrystusa. Co zrobić, aby ten czas przeżyć?

  1. Wyspowiadaj się
    Zaczynając Wielki Post, chcąc go dobrze przeżyć po prostu trzeba zrobić porządek. A nic tak w tym nie pomaga jak spowiedź. Dobry rachunek sumienia pozwalający zobaczyć to, co wymaga wyrzucenia, a następnie przyjęcie miłosiernej miłości Boga – to fundamenty, na których warto budować. Wiem, że Środa Popielcowa już jutro, ale warto skorzystać z sakramentu pokuty jeszcze zanim dasz sobie posypać głowę popiołem.
  2. Podejmij postanowienie
    Tu moja mała sugestia. Jeśli postanawiasz czegoś nie robić, z czegoś zrezygnować to podejmij dodatkowe postanowienie – w to zwolnione miejsce wprowadź jakieś dobro. Wyrzekasz się na 40 dni słodyczy? Fajnie, ale może dołóż do tego wyrzeczenia postanowienie jedzenia codziennie owoców? Nie zostawiaj po prostu w swoim sercu pustki. „Zło dobrem zwyciężaj.”
  3. Chodź na nabożeństwa
    W adwencie mamy roraty, podczas Wielkiego Postu są drogi krzyżowe i gorzkie żale. Jeśli chcesz więc przeżyć czas nawrócenia, wyprostować swoje ścieżki dla Pana to gorąco cię zachęcam, byś uczestniczył w tych nabożeństwach. Szczególnie droga krzyżowa może stać się czasem, w którym odkryjesz jak wielką miłością obdarzył cię Bóg.
  4. Modlitwa, post, jałmużna
    Trzy filary wielkiego postu. Modlitwa i jałmużna chyba nie wymagają większego komentarza. Problem pojawia się przy poście. Po co pościć i jak pościć? Odnoszę wrażenie, że dziś wstrzemięźliwość od pokarmów mięsnych to nie jest już post. W dobie coraz bardziej szykownych potraw bezmięsnych odmówienie sobie mięsa nie stanowi żadnego wyrzeczenia. Post jest po to, by poczuć głód lub szerzej – jakiś brak. Postem może być np. rezygnacja w piątek z internetu, wyłączenie telefonu. Ważne jest to, by poczuć jakąś pustkę, bo dopiero wtedy możemy w to miejsce zaprosić Chrystusa
  1. Nie spinaj się
    Jeśli ci coś nie wyjdzie, złamiesz swoje postanowienie, pamiętaj, że celem nie jest „40 dni bez…(tu coś wstaw)” Nie. Celem jest przeżycie śmierci i zmartwychwstania Jezusa Chrystusa! Jeśli cokolwiek ci ten cel zasłania – zrezygnuj z tego i to usuń. Zweryfikuj swoje postanowienia. Pomódl się, rozeznaj czego tak naprawdę ci potrzeba. Jeśli Wielki Post będziesz przeżywał w napięciu, jeśli myślisz tylko o tym, kiedy wreszcie będziesz mogła zjeść słodycze, napić się coli – to zrób to już teraz. Nie czekaj na Wielkanoc.

Wielki Post jest drogą, która ma nas zaprowadzić do pustego grobu. Ma pomóc nam w tym, byśmy widząc odsunięty kamień i zwinięte płótna leżące wewnątrz pieczary, dali się temu zaskoczyć i uwierzyli, że Pan zmartwychwstał. Nikt nie zabrał jego ciała, nie przeniósł do innego grobu. Chrystus zwyciężył śmierć. Mamy to ogłaszać na dachach. To jest kerygmat, który mamy przekazywać swoim życiem.

WIELKI POST 2024

Wielki Post rozpoczynamy udziałem we Mszy Świętej w Środę Popielcową z obrzędem posypania głów popiołem….

upload.wikimedia.org/wikipedia/commons/thumb/9/90/...

Słowo Papieża Franciszka na Wielki Post 2024

Kiedy nasz Bóg się objawia, obwieszcza wolność: „Ja jestem Pan, twój Bóg, który cię wywiódł z ziemi egipskiej, z domu niewoli” (Wj 20, 2). Tak rozpoczyna się Dekalog dany Mojżeszowi na górze Synaj.

Lud dobrze wie, o jakim wyjściu mówi Bóg: doświadczenie niewolnictwa jest wciąż odciśnięte w jego ciele. Otrzymuje dziesięć słów na pustyni jako drogę wolności. Nazywamy je „przykazaniami”, podkreślając siłę miłości, z jaką Bóg wychowuje swój lud. Jest to rzeczywiście mocne wezwanie do wolności. Nie wyczerpuje się ono w jednym wydarzeniu, ponieważ dojrzewa podczas wędrówki. Tak jak Izrael na pustyni wciąż ma wewnątrz siebie Egipt – istotnie często żałuje przeszłości i szemrze przeciwko Niebiosom i Mojżeszowi – tak i dziś Lud Boży nosi w sobie przytłaczające więzy, które musi porzucić. Zdajemy sobie z tego sprawę, gdy brakuje nam nadziei i wędrujemy przez życie jak przez pustkowie, bez ziemi obiecanej, do której moglibyśmy wspólnie dążyć. Wielki Post jest czasem łaski, w którym pustynia ponownie staje się – jak zapowiada prorok Ozeasz – miejscem pierwszej miłości (por. Oz 2, 16-17). Bóg wychowuje swój lud, aby wyszedł ze swoich zniewoleń i doświadczył przejścia ze śmierci do życia. Jak oblubieniec, ponownie przyciąga nas do siebie i szepcze do naszych serc słowa miłości.

Wyjście z niewoli ku wolności nie jest wędrówką abstrakcyjną. Aby nasz Wielki Post był również konkretny, pierwszym krokiem jest pragnienie widzenia rzeczywistości. Kiedy w krzewie gorejącym Pan przyciągnął Mojżesza i przemówił do niego, natychmiast objawił się jako Bóg, który widzi, a przede wszystkim słyszy: „Dosyć napatrzyłem się na udrękę ludu mego w Egipcie i nasłuchałem się narzekań jego na ciemięzców, znam więc jego uciemiężenie. Zstąpiłem, aby go wyrwać z ręki Egiptu i wyprowadzić z tej ziemi do ziemi żyznej i przestronnej, do ziemi, która opływa w mleko i miód” (Wj 3, 7-8). Również dzisiaj, wołanie jakże wielu uciskanych braci i sióstr dociera do nieba. Zadajmy sobie pytanie: czy dociera również do nas? Czy nami wstrząsa? Czy nas porusza? Wiele czynników oddala nas od siebie, zaprzeczając braterstwu, które w sposób naturalny nas łączy.

Podczas mojej podróży na Lampedusę, globalizacji obojętności przeciwstawiłem dwa pytania, które stają się coraz bardziej aktualne: „Gdzie jesteś?” (Rdz 3, 9) i „Gdzie jest brat twój?” (Rdz 4, 9). Wielkopostna wędrówka będzie konkretna, jeśli słuchając tych pytań ponownie, wyznamy, że wciąż jesteśmy pod panowaniem faraona. Jest to panowanie, które czyni nas wyczerpanymi i niewrażliwymi. Jest to model rozwoju, który nas dzieli i kradnie nam przyszłość. Są nim zanieczyszczone: ziemia, powietrze i woda, ale również dusze. Bo chociaż wraz z chrztem rozpoczęło się nasze wyzwolenie, pozostaje w nas niewytłumaczalna tęsknota za niewolnictwem. Jest to jakby przyciąganie do bezpieczeństwa rzeczy już widzianych, ze szkodą dla wolności.

Chciałbym zwrócić waszą uwagę na pewien szczegół w historii wyjścia z Egiptu, o niemałym znaczeniu: to Bóg widzi, wzrusza się i wyzwala, a Izrael o to nie prosi. Faraon gasi bowiem nawet marzenia, kradnie niebo, sprawia, że świat, w którym deptana jest godność i negowane są autentyczne więzi, wydaje się niemożliwy do zmiany. Udaje mu się przywiązać do siebie. Zadajmy sobie pytanie: czy pragnę nowego świata? Czy jestem gotów porzucić kompromisy ze starym? Świadectwo wielu braci biskupów i dużej liczby osób działających na rzecz pokoju i sprawiedliwości przekonuje mnie coraz bardziej, że tym, co należy potępić, jest deficyt nadziei. Mamy do czynienia z przeszkodą dla marzeń, niemym krzykiem, który sięga nieba i porusza serce Boga. Przypomina to ową tęsknotę za niewolą, która paraliżuje Izraela na pustyni, uniemożliwiając mu kroczenie naprzód. Exodus można przerwać: nie można by inaczej wyjaśnić, dlaczego ludzkość, która chociaż osiągnęła próg powszechnego braterstwa i poziom rozwoju naukowego, technicznego, kulturowego i prawnego, zdolny do zapewnienia wszystkim godności, błądzi po omacku w mrokach nierówności i konfliktów.

Bóg się nami nie zmęczył. Przyjmijmy Wielki Post jako okres mocny duchowo, w którym Jego Słowo jest ponownie skierowane do nas: „Ja jestem Pan, twój Bóg, który cię wywiódł z ziemi egipskiej, z domu niewoli” (Wj 20, 2). Jest to czas nawrócenia, czas wolności. Sam Jezus, jak przypominamy co roku w pierwszą niedzielę Wielkiego Postu, został wyprowadzony przez Ducha na pustynię, aby zostać wypróbowanym w wolności. Przez czterdzieści dni będzie On przed nami i wraz z nami: jest Synem wcielonym. W przeciwieństwie do faraona, Bóg nie chce poddanych, lecz synów. Pustynia jest przestrzenią, w której nasza wolność może dojrzeć w osobistej decyzji, by nie popaść na nowo w niewolę. W okresie Wielkiego Postu znajdujemy nowe kryteria osądu i wspólnotę, z którą możemy wyruszyć w drogę, jakiej nigdy wcześniej nie przebyliśmy.

Oznacza to walkę: Księga Wyjścia i pokusy Jezusa na pustyni mówią nam o tym wyraźnie. Głosowi Boga, który mówi: „Tyś jest mój Syn umiłowany” (Mk 1, 11), i „Nie będziesz miał cudzych bogów obok Mnie!” (Wj 20, 3), przeciwstawiają się kłamstwa nieprzyjaciela. Od faraona trzeba bardziej bać się bożków: możemy je uważać za jego głos w nas. Móc wszystko, być szanowanym przez wszystkich, mieć przewagę nad wszystkimi: każdy człowiek odczuwa uwodzenie tego kłamstwa w sobie. To stara droga. Możemy w ten sposób przywiązać się do pieniędzy, do pewnych projektów, idei, celów, do naszej pozycji, do tradycji, a nawet do pewnych osób. Zamiast nas poruszyć, sparaliżują nas. Zamiast sprawić, byśmy się spotkali, będą nam siebie przeciwstawiać. Istnieje jednak nowa ludzkość, lud maluczkich i pokornych, którzy nie ulegli urokowi kłamstwa. Podczas gdy bożki czynią niemymi, ślepymi, głuchymi i nieruchomymi tych, którzy im służą (por. Ps 114, 4), ubodzy w duchu są natychmiast otwarci i gotowi: są milczącą siłą dobra, która uzdrawia i podtrzymuje świat.

Jest to okres działania, a w okresie Wielkiego Postu działanie to także zatrzymanie się. Zatrzymanie się na modlitwie, aby przyjąć Słowo Boże i zatrzymać się jak Samarytanin, w obecności zranionego brata. Miłość Boga i bliźniego jest tą samą miłością. Nie mieć innych bogów to zatrzymać się w obecności Boga, przy ciele bliźniego. Dlatego modlitwa, jałmużna i post nie są trzema niezależnymi zadaniami, ale jednym ruchem otwartości, ogołocenia: precz z bożkami, które nas obciążają, precz z przywiązaniami, które nas więżą. Wówczas obumierające i odizolowane serce przebudzi się. Trzeba zatem zwolnić i zatrzymać się. Kontemplacyjny wymiar życia, który Wielki Post pozwoli nam odkryć na nowo, zmobilizuje nowe siły. W obecności Boga stajemy się siostrami i braćmi, odczuwamy innych z nową intensywnością: zamiast zagrożeń i nieprzyjaciół odnajdujemy towarzyszki i towarzyszy podróży. To właśnie jest marzeniem Boga, ziemia obiecana, do której zmierzamy, kiedy wychodzimy z niewoli.

Synodalna forma Kościoła, którą w tych latach odkrywamy na nowo i pielęgnujemy, sugeruje, aby Wielki Post był również okresem decyzji wspólnotowych, małych i dużych wyborów wbrew dominującemu nurtowi, zdolnych do zmiany codziennego życia ludzi i życia dzielnicy: nawyków zakupowych, troski o stworzenie, włączenia tych, których się nie dostrzega, lub pogardzanych. Zachęcam każdą wspólnotę chrześcijańską: do zaoferowania swoim wiernym chwil, w których będą mogli przemyśleć styl życia, oraz do spokojnego zastanowienia się, żeby zweryfikować swoją obecność na danym terenie i swój wkład w uczynienie go lepszym. Biada, gdyby chrześcijańska pokuta była podobna do tej, która zasmuciła Jezusa. Mówi On także do nas: „Nie bądźcie posępni jak obłudnicy. Przybierają oni wygląd ponury, aby pokazać ludziom, że poszczą” (Mt 6, 16). Niech raczej na twarzach widoczna będzie radość, poczujmy woń wolności, uwolnijmy tę miłość, która wszystko czyni nowym, poczynając od najmniejszych i najbliższych rzeczy. Może się to wydarzyć w każdej wspólnocie chrześcijańskiej.

Na ile ten Wielki Post będzie okresem nawrócenia, na tyle zagubiona ludzkość odczuje wstrząs kreatywności: błysk nowej nadziei. Chciałbym wam powiedzieć, podobnie jak młodym, których spotkałem w Lizbonie minionego lata: „Szukajcie i podejmujcie ryzyko. W tym momencie dziejów wyzwania są ogromne, zawodzenia bolesne, przeżywamy trzecią wojnę światową „w kawałkach”, ale podejmijmy ryzyko myślenia, że nie jesteśmy w agonii, lecz w chwili narodzin; nie u kresu, lecz na początku wielkiego spektaklu. Potrzeba odwagi, by tak pomyśleć.” (Przemówienie do studentów Portugalskiego Uniwersytetu Katolickiego, 3 sierpnia 2023 r.). Jest to odwaga nawrócenia, wyjścia z niewoli. Wiara i miłość trzymają za rękę to dziecię-nadzieję. Uczą je chodzić, a jednocześnie ono ciągnie je do przodu [1].

Błogosławię was wszystkich i waszą wielkopostną wędrówkę.

Papież Franciszek