XVIII NIEDZIELA ZWYKŁA

Czytania liturgiczne - XVIII Niedziela zwykła

Dzisiejsza słowo Boże ukazuje nam historię poszukiwania Jezusa. Tłum ludzi, wobec których Jezus dokonał cudów, szukał Go. Ludzie odnaleźli Go na przeciwległym brzegu jeziora. Ale co kierowało mieszkańcami Palestyny, aby znaleźć Jezusa? Czy poszukiwali Go, kierując się rozumem, dla własnego interesu? A może szukali Go tylko dlatego, aby zaspokoić swoją ciekawość, bo oto jest człowiek, który dokonuje cudu rozmnożenia chleba?

Jezus w rozmowie z ludźmi, którzy Go odnaleźli, wyczuwając ich intencje, kieruje do nich słowa: Szukacie Mnie nie dlatego, że widzieliście znaki, ale dlatego, że jedliście chleb do syta (J 6, 26). Oznacza to, że przybyli do Jezusa z powodu fizycznego głodu. Ale czy taka intencja jest całkowicie niewłaściwa? Przecież Jezus uczył nas modlić się: Chleba naszego powszedniego daj nam dzisiaj (Mt 6, 11). Podobnie może być w naszym życiu. Często przychodzimy do Boga na modlitwę nie tylko z duchowymi potrzebami, ale także z konkretnymi potrzebami materialnymi. Prosimy Boga o pomoc, bo nie wiemy, za co zapłacimy rachunki czy też potrzebujemy pieniędzy na drogie leki. Bóg nie jest przeciwny takim modlitwom. Jako kochający Ojciec chce, żebyśmy przedstawiali Mu nasze potrzeby. Stąd Jezus nie krytykuje takiej postawy.

Jezus natomiast zwraca uwagę do przybyłych do niego ludzi, żeby przestali zajmować się jedynie swoimi potrzebami materialnymi. Cuda, które Jezus czyni, jak choćby rozmnożenie chleba, są znakiem, który ma pomóc, aby przyjść do Niego i poprosić Go o coś znacznie więcej niż tylko chleb i rybę. Przez to Mistrz z Nazaretu mówi ludziom, którzy do niego przyszli, i także nam: Troszczcie się nie o ten pokarm, który ginie, ale o ten, który trwa na wieki, a który da wam Syn Człowieczy (J 6, 27).

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *